Mieszkam w La Ciotat (25 km od Marsylii i Toulonu) od trzech lat, polecam to miejsce w sezonie i poza nim. To tutaj powstała słynna francuska gra w boule, to tutaj bracia Lumiere mają swoja dawna letnia rezydencje ( z mozliwoscia wynajecia dla turystów) i to tutaj powstał pierwszy na świecie film "Wjazd pociągu na stacje La Ciotat", poza tym sa tu piękne piaszczyste plaże, dzikie wybrzeża i największy we Francji klif, gorąco polecam, jakby ktoś szukał kwater znam tanie miejsca.

Polecam także wypoczynek w Nicei (320 dni słonecznych w roku) i nasłabszy Mistral, czyli niesamowicie zimy wiatr, który latem przyjemnie schładza a zimą strasznie ziębi. Marsylia ładna, ale brudna i uwaga na Arabów i złodziei, zawsze trzeba sie pilnowac, zwłaszcza w okolicach starego portu. Cassis czyli czrna porzeczka, piękna miejscowośc z niesamowitymi zatoczkami, które można zwiedzic statkiem za 13 euro. Poza tym piekny, odnowiony port, piaszczysta, szeroka plaża, a z niej widok na największy we Francji klif.

Zazdroszczę tego lazurowego wybrzeża ;) Piękne plaże, ciepełko, lato dwa razy dłuższe niż w Polsce....